Katka Balażowa Katka Balażowa
31
BLOG

Dlaczego to się stało i kilka luźnych refleksji

Katka Balażowa Katka Balażowa Polityka Obserwuj notkę 3

Czytajcie Sergiusza Piaseckiego, Józefa Mackiewicza, Waldemara Łysiaka. Tam jest odpowiedź, do której nie jest potrzebna czarna skrzynka. Znajomość historii, jej pewnych prawidłowości, ot co.

Dlaczego, gdy próbuję zadawać różne pytania, nie te, które padają w mainstreamowych mediach, słyszę: „jesteś zwolenniczką spiskowej teorii dziejów”. Ha ha. Nie jestem.

Ale spiskowa teoria nie ma wcale z tym nic wspólnego. Możemy negować to, że światem od setek lat z zza kulis rządzą masoni, Żydzi, rowerzyści itp. Ale nie możemy negować tego, że istnieją zamachy i służby specjalne.

Ważne jest to, by pytać, dociekać, bo przecież nie oskarżać jeszcze. Ważne, by dyskutować, a nie zamykać ludziom usta pieczątką „oszołom”, „spiskowa teoria dziejów”.

W mediach wszyscy mówią tylko, płaczcie, żałujecie, ale nie oskarżajcie, jeszcze na to nie czas, nie wypada. Nie wolno. A dlaczego, skoro mówienie prawdy może złagodzić ból? Rozumiem, że zastanawiać się mamy nad prawdą dopiero wtedy, gdy wszystkie dowody zostaną całkiem sprzątnięte?

*

Stwierdziłam, że zła ze mnie katoliczka, bo po żalu zaczęłam odczuwać nienawiść. Nie jestem w stanie po chrześcijańsku nadstawić drugi policzek. Inna sprawa, że Polska nie ma już tego drugiego policzka, skoro rozwalono jej całą twarz.

Nie chcę już słuchać o zjednoczeniu narodu. Jesteśmy różni, nigdy nie będziemy mieli takich samych poglądów! Podział sceny politycznej to w demokracji najnormalniejsza rzecz pod słońcem. PO nam wmawia, że cały naród powinien być taki sam, ale taki jak ona chce. Różnice są, ważne jednak, by kulturalnie do nich podchodzić, ale cóż mogą wiedzieć o tym hipokryci, którzy dziś ze łzami wspominają Prezydenta, a jeszcze wczoraj robili z Niego… szkoda pisać.

*

Najważniejsze jest teraz pojednanie z Rosją – kolejny slogan maglowany na okrągło. Niestety, kura nigdy nie będzie miała dobrych stosunków z lisem, choćby skakała na głowie i przykryła się rudym futerkiem. Należałoby się więc zastanowić, jak dyskretnie wyprosić lisa z kurnika i szczelnie zamknąć drzwi.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka